niedziela, 19 grudnia 2010

czwartek, 9 grudnia 2010

Wstrząsający rytuał - dla zabawy szlachtują delfiny

Film pt.: "Zatoka delfinów" - ubiegłoroczny laureat Oskara w kategorii najlepszy film dokumentalny, wzbudził ogólnoświatowe poruszenie, a w Japonii odbywały się nawet protesty przeciwko jego wyświetlaniu. Dokument opowiadający o brutalnym zabijaniu delfinów, które jest powszechną praktyką w Kraju Kwitnącej Wiśni wstrząsnął wieloma ludźmi, ale dotknął tylko wierzchołka góry lodowej. Masakrowanie delfinów dla mięsa, z pobudek rytualnych czy "zwyczajnie" - dla sportu, nie jest bowiem problemem, za który odpowiedzialni są jedynie Japończycy. Mordowanie delfinów czy wielorybów, to także chleb powszedni dla społeczności zamieszkującej Wyspy Owcze, które są terytorium zależnym Danii. Każdego roku, zwłaszcza latem, z rąk barbarzyńców giną tam tysiące grindwali - ssaków z rodziny delfinowatych. 
Wstrząsający rytuał - dla zabawy szlachtują delfiny
Pomimo licznych protestów, petycji i zaangażowania organizacji proekologicznych, na Wyspach Owczych sytuacja pozostaje bez zmian. Tysiące mieszkańców położonego na Morzu Norweskim archipelagu wysp, regularnie przychodzą w wyznaczone miejsce, by oglądać krwawy spektakl. Wśród widzów znajdują się kobiety i małe dzieci. Maluchy uczestniczące w pokazie, w trakcie którego zwierzęta odzierane są żywcem ze skóry, już od pierwszych lat swojego życia zatracają swoją wrażliwość na cudze cierpienie. Najbardziej rozsmakowani w zabijaniu są jednak nastoletni chłopcy, którzy w ten dziwaczny sposób manifestują osiągnięcie swojej dojrzałości.

Uwaga - przedstawiony poniżej film zawiera bardzo brutalne sceny! 

http://niewiarygodne.pl/kat,1017181,title,Wstrzasajacy-rytual-dla-zabawy-szlachtuja-delfiny,wid,12928738,wiadomosc.html

Osoby "z zewnątrz", które dokumentują rzezie organizowane systematycznie ku uciesze gawiedzi twierdzą, że w trakcie masakry zwierząt panuje atmosfera festynu. W czasie "pikniku", kiedy odhumanizowani członkowie "zabawowej" społeczności fetują, w zatoce odbywają się iście dantejskie sceny. Okoliczna woda zmienia swoją barwę na czerwoną, przypominając wizje rodem z Apokalipsy, a z brzegu można dosłyszeć przerażające dźwięki konających zwierząt. Świadkowie tych mrożących krew w żyłach scen twierdzą, że rąbane i cięte żywcem ssaki wydają donośne dźwięki przypominające płacz dziecka. Zwierzęta przez cały czas pozostają świadome. Zdaniem ekspertów, darzą one ludzi olbrzymim zaufaniem i spragnione kontaktów z innymi inteligentnymi istotami, podpływają do brzegu nie spodziewając się niebezpieczeństwa. 
Po tym, jak krwawy rytuał dobiega końca, zwierzęta są konsumowane. Każdego roku zabijanych są tam w ten sposób tysiące grindwali. Pomijając aspekt humanitarny, wielu konsumentów tego mięsa nie zdaje sobie sprawy z jego szkodliwości. Zawiera ono często pokaźne ilości rtęci i jest silnie toksyczne. Wg lekarzy, niektóre deformacje, które zanotowano ostatnio u nowonarodzonych dzieci, np. w Japonii, spowodowane były spożywaniem mięsa delfinów przez ich rodziców.

Pomimo wstrząsającego widoku szlachtowanych grindwali, istnieje niewielka szansa na to, że coś w tej materii ulegnie zmianie. Nałożenie na Wyspy Owcze czy Danię (od której Wyspy Owcze są jednak silnie uniezależnione) jakichkolwiek sankcji jest mało prawdopodobne, a poza tym podobne praktyki odbywają się często przy cichym poparciu władz. Dobitnie pokazuje to przykład kanadyjski, gdzie od lat istnieje problem brutalnego mordowania fok, które giną podczas rzezi organizowanych przez myśliwych. Pomimo tego, władze Kanady idą w zaparte i wciąż wydają zgodę na zabijanie kolejnych zwierząt. Mało tego - w ubiegłym roku Michaelle Jean, która pełni funkcję gubernatora generalnego Kanady, czyli namiestnika królowej Elżbiety II będącej głową tego państwa - wybrała się w podróż, podczas której postanowiła zamanifestować swoje poparcie dla myśliwych. W trakcie wizyty w Rankin Inlet - Michaelle Jean uklękła nad świeżo ubitą foką, chwyciła za tradycyjny nóż, jakim posługują się tubylcy i rozpruła zwierzę. 

piątek, 12 listopada 2010

Nowy gatunek: różowa iguana!

Ujawniono zdjęcia zrobione w Narodowym Parku Galapagos, na których widać nowo odkryty gatunek zwierzęcia - różową iguanę. 


Istnienie różowej iguany zostało ostatnio potwierdzone przez zespół włoskich i ekwadorskich badaczy, na Isabeli, jednej z wysp archipelagu Galapagos, która znajduje się ok. 1000 km od wybrzeża Ekwadoru.

Szef zespołu, Washington Tapia, powiedział agencji AFP, że jest to całkowicie unikalny gatunek iguany lądowej, należącej do rodzaju Conolophus.

Różowa iguana była po raz pierwszy widziana na Galapagos w 1986 roku, ale dopiero teraz, po latach testów genetycznych naukowcy ostatecznie potwierdzili, że stworzenie to jest genetycznie odmienne od innych iguan lądowych.

A na koniec jeszcze dwie fotki tego uroczego, różowego gada. 



Nowy gatunek: różowa iguana!





Odkryto nowe gatunki zwierząt

27 nowych gatunków pająków, stonóg i skorpionówodkryli biolodzy w jaskiniach dwóch kalifornijskich parków narodowych. Jest to zwieńczenie trwających trzy lata badań, podczas których pracownicy parków oraz naukowcy z teksańskiego Zara Environmental zbadali 30 z 238 jaskiń w parkach narodowych Sequoia i Kings Canyon.
Myśleliśmy, że znajdziemy najwyżej kilka nowych gatunków, więc odkrycie aż 27 jest naprawdę wspaniałym wynikiem - powiedział Joel Despain, pracownik parku Kings Canyon. 
Źródło: Onet.pl

poniedziałek, 27 września 2010

Sensacja naukowa: odkryto śpiewający gatunek małp


 tysiąclecia żyły w ukryciu.

 gatunek Gibona, należący do naczelnych - najbardziej zagrożonych wyginięciem zwierząt świata, odkryto w tropikalnych lasach na pograniczu Wietnamu, Laosu i Kambodży. Wyróżnia go... śpiew.
Niemieccy naukowcy, którym udało się obserwować i opisać nowy azjatycki gatunek małp, nazwali je Nomascus annamensis, gibonami północnymi gładkolicymi - donosi earthtimes.org

Sensacja naukowa: odkryto śpiewający gatunek małp
 Gibon wyróżnia się srebrnym futrem, ciemniejszą barwą klatki piersiowej oraz policzków. Samice całe są pomarańczowo-beżowe.
Do tego dla
 obrony terytorium wydaje charakterystyczne odgłosy, niespotykane u innych gibonowatych. Można to nawet nazwać śpiewem - zauważa thelocal.de.
Badacze szacują, że w azjatyckich lasach tropikalnych żyje około 100 przedstawiciel tego gatunku.
Po badaniach genetycznych, nie mamy wątpliwości, że to nowy gatunek. Niestety tak jak inne małpy skazany jest na wyginięcie z powodu nielegalnych polowań - mówi dr Christian Roos z German Primate Centre.
Gibony trafiają do prywatnych
 hodowli na całym świecie, a rodzice kupują
 je nawet jako maskotki dladzieci
. Są także przypadki traktowania ich mięsa i kości jako afrodyzjaków czy leków w medycynie ludowej.

sobota, 18 września 2010

Anglicy będą krzyżować ludzi ze zwierzętami

2007-11-05 | Ostatnia aktualizacja: 11:10 | Komentarze: 0
Potwornym aktem przeciwko ludzkiej godności nazwał Watykan decyzję Wielkiej Brytanii. Ten kraj zgodził się na krzyżowanie zwierzęcych komórek rozrodczych z ludzkimi. Szukamy leku na choroby Parkinsona i Alzheimera - tłumaczą naukowcy.



Krzyżowanie komórek ludzkich i zwierzęcych jest sprzeczne z zasadami moralnymi - twierdzi Kościół. Cała ta dyskusja rozgrywa się o komórki macierzyste. Brytyjska organizacja HFEA, która kontroluje badania naukowe nad ludzkim płodem zgodziła się na tworzenie zwierzęco-ludzkich zarodków. By stworzyć taką horrendalną hybrydę, za każdym razem potrzebne będzie zezwolenie.

Czy takie kontrowersyjne 
praktyki
 są konieczne? Tak - odpowiadają naukowcy. Tylko w ten sposób można kontynuować badania nad lekami na groźne choroby. Taki zarodek będzie hodowany jako źródło tzw. komórek macierzystych. To z nich - odpowiednio sterując ich wzrostem - można wyprodukować np. ludzkie komórki nerwowe, czy inne organy. Dzięki temu wreszcie będzie można leczyć takie choroby, jak Alzheimera czy uszkodzenia
 układu nerwowego.
Naukowcy twierdzą, że zarodki będą niszczone po 14 dniach. Ale to w żaden sposób nie uspokaja ludzi oburzonych na takie zabawy
 z naturą.

Watykan oburza nie tylko mieszanie ludzkich i zwierzęcych komórek. Także tworzenie embrionów z zamiarem ich zabicia jest moralnie nie do przyjęcia. Watykan już zapowiada zdecydowaną walkę o zmianę decyzji Brytyjczyków. Bp Elio Sgreccia zaapelował, "by społeczność naukowa zmobilizowała się jak najszybciej" przeciwko tej decyzji.



czwartek, 9 września 2010

Care2 działania Alarmy

Po tragicznym trzęsieniu ziemi w Haiti, świat zbliżył się do oferty zobowiązanie do pomocy i pomocy w odbudowie. Był to wyraz poparcia otuchy.Niestety, tylko cztery kraje wydały na tych obietnic do tej pory. 

światowych przywódców Urge opłacić tak Haiti można budować. >>

Haiti jest bardziej zdesperowany niż kiedykolwiek. Sześciu miesięcy po trzęsieniu ziemi, ludzie nadal żyją w namiotach i zatrudnienia są prawie nie istnieje. Dlaczego więc inne kraje opóźniając ich pomocy? 

Bill Clinton specjalnym wysłannikiem ONZ na Haiti. Jest oskarżony o nadzorowanie pomocy i obiecał przyspieszyć proces. 

Pomóżmy mu trzymać światowych liderów odpowiedzialny i odbieraj Haiti środków koniecznych do odbudowy teraz! >> 





From Care2Dziękuję,
Emily
Care2 i ThePetitionSite Team





Sytuacja na Haiti jest bardziej tragiczne niż kiedykolwiek. Należy powiedzieć światowych przywódców do dotrzymania obietnic pomocy.





Your voice will make an important difference.





o rezygnacji z otrzymywania biuletynu na stronie: http://www.care2.com/newsletters/unsub/3/0 /48888971/9ea73525

lub wysłać pustą wiadomość e-mail:
 ng-u-3-48888971-8619787-13193975-9ab46c50 @ Australia.care2.com

Care2.com, Inc
275 Shoreline Drive, Suite 300
Redwood City, CA 94065
 http://www.care2.com
Become a fan of Care2 on Facebook Follow Care2 Action Alerts on Twitter